LUISTERRR ik ben geen zweverig type maar I’m a sucker voor deze lieve boeken!! hell yea it’s not about the destination but about the journey!!! hell yea iedereen verdient een fijn leven en eerlijke kansen en iedereen verdient hulp en goede vrienden en steun 🥹🥹🥹🥹🥹🥹 GIVE ME FOURTEEN OF EM
In ‘De hond, de wolf en de maan’ spelen twee dieren de hoofdrol. We leren eerst de kleine hond Amaya kennen, die terwijl ze door het bos dwaalt de Wolf ontmoet. Het boek bestaat uit heel weinig tekst en op bijna elke pagina staat een keurige, eenvoudige tekening. In het begin krijg je een mooie schets van de omgeving waarin het verhaal zich afspeelt, waardoor je je meteen goed kan inleven. Ondanks dat er maar een paar zinnen tekst bij elke afbeelding staan, bouwt Norbury langzaam zijn verhaal op zodat je Amaya en de Wolf op een rustige manier kan leren kennen.
Ondanks de beperkte tekst blijven de gevoelens van beide personages niet onbesproken. Amaya voelt zich verloren omdat ze haar ouders niet vindt en ook de Wolf zit niet lekker in zijn vel. De dieren zoeken samen de ouders van Amaya door de maan te volgen. Onderweg hebben ze het over belangrijke thema’s als liefde, verdriet, dood, doorzettingsvermogen en loslaten. Quotes als “Soms zorgt de aanwezigheid van anderen ervoor dat we kunnen stralen” raken je tot in je ziel. De dieren voelen door hun wijsheid heel menselijk aan. Opmerkelijk is dat de hond hier een naam heeft gekregen en dat de wolf gewoon Wolf wordt genoemd. Amaya is een Japanse meisjesnaam en betekent ‘nachtelijke regen’ of ‘moederstad’. Dat past perfect bij de sfeer die het verhaal oproept, want Amaya en de Wolf passeren o.a. gebouwen in Japanse stijl.
Norbury heeft de gave om in weinig zinnen aandacht te hebben voor de details, zoals de handelingen van de dieren. Sneeuw uit hun vacht schudden, hun voetafdrukken in het sneeuwtapijt… je beleeft dit verhaal heel intens door de relatief korte zinnen zonder veel stilistische tierlantijntjes. Het boek leest enorm vlot, maar Norbury is erin geslaagd om tegelijk ook je leestempo af te remmen door de levenslessen in heldere taal en slim gevonden metaforen te verwoorden. Daardoor reflecteer je sowieso over je eigen leven.
De grootste kracht van dit verhaal schuilt echter in de opmaak. De wijsheden die Norbury zijn lezers probeert bij te brengen, gingen lang niet zo krachtig geweest zijn als er meer tekst op één pagina had gestaan. Tekst en beeld zijn hier onlosmakelijk met elkaar verbonden. Je ziet op de tekening wat je leest, maar dat is niet nefast voor je verbeeldingskracht. Norbury blijft zich focussen op de dieren en hoe hij ze tekent, tilt de tekst naar een hoger niveau. De emoties die hij beschrijft en zelfs bepaalde gebeurtenissen komen sterker binnen door de opmaak van het boek. Zo kiest Norbury ervoor om bijvoorbeeld maar één zin op een pagina te zetten. Dat doet hij o.a. met de zin “Er hing een stilte in het winterse bos.”. Door die zin centraliseren benadrukt hij de stilte en beleef je het verhaal nog intenser.
Ten slotte maakt het nawoord van James Norbury het helemaal af. Hij stelt zichzelf kwetsbaar op door het te hebben over de emoties die het verhaal bij hem heeft opgewekt. Norbury roept zijn lezers op om niet op te geven en blijven ervaringen op te doen om zo onszelf te vormen. Dat sluit perfect aan bij het verhaal van Amaya en de Wolf. Via twee dieren zo’n diepe indruk op je nalaten waardoor je dit boek gaat koesteren, daar kunnen we James Norbury alleen maar dankbaar voor zijn.
Conclusie 5 sterren ‘De hond, de wolf en de maan’ is een eenvoudig, maar diepzinnig verhaal vol levenswijsheden. De relatie tussen tekst en beeld is erg belangrijk en maakt het boek helemaal af.
Het verhaal raakten mij wel weer zoals de vorige boeken. Ook het thema overleven en overlijden waren wel mooi verwerkt. Ik ben benieuwd of er meer gaat komen over de reis van Amaya
Veliki Panda i Sićušni Zmaj naučili su nas vidjeti ljepotu prijateljstva i doživljavati čaroliju u svakodnevici jednostavnih i običnih stvari svijeta oko nas. Naučili su nas i kako se nositi s promjenama u životu, nastavljajući uživati u malim radostima koje život sa sobom nosi. Jedan nas je Mačak, pak, uz pomoć razigranog Mačića, naučio filozofiji zena, čaroliji bivanja u trenutku i svjesnosti svih tih malih trenutaka od kojih nam se život sastoji, a koji nam često samo prođu nezamijećeno.
Svi ovi divni učitelji sada su mjesto ustupili jednom malenom psiću - Amayi, i jednom mudrom Vuku.
Priča o ovo dvoje prijatelja započinje Amayinom potragom za roditeljima, od kojih se odvojila tijekom jedne oluje. Lutajući naokolo, Amaya je naišla na čopor vukova, ne baš prijateljski nastrojenih, od čijih ju je ralja uspio spasiti ostarjeli vođa čopora. Stari Vuk, ni sam ne shvaćajući točno zašto je učinio to što je učinio, izuzev osjećaja da je učiniti to bilo jedino ispravno, odluči pomoći Amayi u njenoj potrazi i pratiti ju na njenom putu. Barem onoliko koliko može.
Naporan put preko planinskih prijevoja, kroz mračne šume i zaleđene vodopade, dvoje će suputnika provesti kroz mnoga iskušenja i opasnosti. Cilj tog puta često će im izmaći iz vida, zbog čega će Amaya očajavati i gubiti nadu, ali Vuk će uvijek biti tu da ju podsjeti da ništa nije izgubljeno sve dok se još trudiš i da je tvoj put uvijek tu, čak i ako ga ponekad ne vidiš jasno.
Priča o izgubljenom Psiću i mudrom Vuku koji psiću odluči pomoći priča je o nesebičnom pružanju ruke nekome tko je u nevolji, priča o prijateljstvu, snazi i pomaganju drugima, ali je to i priča o prolaznosti, gubitku i smrti.
Smrt je prirodan dio života, ali bol koja uz nju uvijek ide ruku pod ruku, čini ju jako strašnim i teškim iskustvom. Iako tužna, ova priča uspijeva dočarati nam smrt kao nešto što nije samo strašno i crno, nego nešto s čim se moguće nositi, a rekla bih da je čak možda uspjela i opisati ju s određenom dozom ljepote i smirenosti, prihvaćanja bez obzira na bol koja je i dalje prisutna.
Filozofija prisutnosti u trenutku i proživljavanja svega onoga lijepoga u životu, čak i u teškim trenucima, koja je prisutna u svakoj knjizi Jamesa Norburya, prisutna je i ovdje, baš kao i njegove predivne ilustracije, koje svaku knjigu čine doista čarobnom. Svatko se u životu nekad izgubi i skrene s puta, ali bitno je samo nastaviti dalje, čak i kad je teško. A kada trag kojim idemo postane nejasan, treba vjerovati da ćemo ga s vremenom opet uspjeti jasno vidjeti, i nastaviti ga slijediti, dok nas ne odvede baš tamo gdje trebamo biti.
"'Postoje trenuci', nastavio je Mačak, 'u kojima smo učinili sve što možemo. Tada moramo naučiti odmaknuti se i dopustiti svemiru da djeluje u svoj svojoj nedokučivoj čudesnosti.'"
Niektóre książki są jak plaster na złamane serce. Inne jak pomocna dłoń albo drogowskaz, który pomaga odnaleźć właściwą drogę, gdy czujemy się zagubieni i samotni. Książka Jamesa Norbury'ego opowiada o tym, co trudne i bolesne, ale z dużą dawką nadziei i pocieszenia – światło księżyca rozprasza w niej mrok. Autor za pomocą słowa i obrazu zabiera nas w podróż – tym razem w towarzystwie starego wilka i małego zagubionego szczeniaka, który pragnie odnaleźć rodziców. Ich wspólna wędrówka przez zaśnieżone krajobrazy, opuszczone miasta i mroczne lasy pełna jest niebezpieczeństw i zwątpienia, ale też długich rozmów na temat życia, miłości, zaufania i nadziei. Są momenty, które rozczulają, wzruszają i łamią serce. Tekst i ilustracje wspaniale ze sobą korespondują – i wspólnie tworzą piękną, refleksyjną całość. Czuć, że to książka stworzona z sercem – intymna, ale jednocześnie uniwersalna – i każdy z nas może w niej odnaleźć coś ważnego, coś bliskiego. To opowieść o podróży ważniejszej niż cel. O wytrwałości i cierpliwości oraz umiejętności cieszenia się chwilą obecną. O bólu, cierpieniu i samotności, które są nieodłączną częścią życiowej wędrówki. O nadziei rozpraszającej mrok i tym, co najważniejsze – miłości.
Książka Norbury'ego zachęca, by podążać za własnym księżycem – własną ścieżką mimo trudów i wątpliwości. Wzrusza, urzeka swoją wrażliwością, mądrością i czułością, otula nadzieją. Przepięknie wydana (uwielbiam ilustracje autora – potrafią powiedzieć więcej niż słowa). Inspirująca lekcja życia w książkowej odsłonie, gorąco polecam (również na prezent).
Wytrwale dążysz do osiągnięcia swoich celów, czy szybko odpuszczasz? 💬
„Podążaj za księżycem” autorstwa Jamesa Norbury'ego to przepięknie napisana, a także cudownie zilustrowana książka opowiadająca historię szczenięcia i wilka. Autor, nadając swoim zwierzęcym bohaterom wiele ludzkich cech, porusza tematy trudne i bolesne. Pisze o podążaniu własną drogą oraz odnajdywaniu celu, który staje się naszym motorem napędowym.
Wspólna wędrówka starego wilka i szczenięcia, które zgubiło swoich rodziców, obfituje w wiele niebezpiecznych przygód i chwil zwątpienia. Przede wszystkim jest to jednak okazja do szczerych rozmów o miłości, życiu, stracie bliskich, nadziei i zaufaniu. Niejednokrotnie podczas czytania tej książki pojawiają się momenty, kiedy łza kręci się w oku, a serce kraje się na kawałki. Za każdym razem, gdy nadchodzi zło lub zwątpienie, pojawia się księżyc rozpraszający mrok i dający nadzieję na lepsze jutro.
Prawdy, które przekazuje nam autor, są niezwykle uniwersalne i każdy znajdzie w tej powieści coś dla siebie. To książka o umiejętności cieszenia się tym, co mamy tu i teraz, o bólu i cierpieniu, które są nieodłącznym elementem życia każdego z nas. To opowieść o ogromnej nadziei pokonującej mrok i prawdziwej miłości, z którą można iść przez życie.
„Podążaj za księżycem” to książka, która wzrusza i urzeka swoją wrażliwością oraz mądrością. Obejmuje czytelnika miłością i nadzieją, a jej przepiękne wydanie sprawia, że czytanie staje się ogromną przyjemnością, potęgując doznania z lektury. To inspirująca lekcja życia, którą polecam z całego serca!
Sometimes, it's not about how long a book is, but the impact of its words that truly matters. Though this book is brief and includes beautiful illustrations, the author masterfully explores themes like love, sacrifice, and the acceptance of change, weaving in deep and universal life lessons that are nothing short of brilliant.
The story is about Amaya, a young pup who gets lost in the mountains. When she meets a wolf, things take an interesting turn as they form an unexpected friendship. The wolf, who saves Amaya without a second thought, becomes her protector and teaches her important lessons about letting things happen naturally. As they travel through the winter forest together, the story highlights the importance of trust, patience, and accepting life's changes.
If you're struggling or feeling down, this short but deeply reflective story can help you on your path to self-discovery. Packed with emotions and meaningful messages, it explores life's challenges and personal growth in a way that will resonate with you..
Szybko odpuszczasz czy wytrwale dążysz do realizacji celu? Porozmawiamy.
Amaya – szczenię – w wysokich górach próbowała odnaleźć swoich rodziców. Znalazła się w ogromnym niebezpieczeństwie, jednak trafiała na wilka, który uratował ją przed złym losem i udał się z nią w poszukiwaniu najbliższych. Razem przemierzają trudną drogę, podążają za księżycem i doświadczają lekcji życia.
"Podążaj za księżycem" to filozoficzna opowieść o podążaniu własną drogą i odnalezieniu celu.
O radości pomimo napotykanych trudności.
O stracie i najbliższych, którzy, mimo iż już nieobecni istnieją we wspomnieniach, miejscach i uczuciach.
O towarzyszach, których spotykamy przypadkiem, a stają się istotną częścią naszego życia.
O umiejętności radzenia sobie ze zmianami, które są nieuniknione.
To historia cudowna w swojej prostocie. Przepiękna w środku i na zewnątrz. Może okazać się fenomenalnym pomysłem na prezent.
4.5/5⭐️ porque eu não tenho maturidade para este final 😭😭😭😭
Como assim James Norbury??????? Meu senhor, vamos sentar-nos e falar um pouquinho sobre a forma como terminou o seu livro, sim? De tudo o que me poderia ter partido o coração ao longo da história. O final foi o meu breaking point 😭😭😭😭😭
Sim, as ilustrações são lindas de morrer Sim, tirei lições e aprendi coisas que jamais aprenderia sem ser com este autor Sim, o coração esteve nas mãos praticamente o tempo todo Não, eu não aceito este final!!!!!
Mais uma vez, acho que não tenho maturidade para aceitar este tipo de finais assim 😭😭😭😭😭😭
De qualquer uma das formas vou ser a má influência a dizer para vocês lerem os livros deste autor porque são todos mágicos! Todos nos fazem sonhar, mas ao mesmo tempo deixam-nos com os pés assentes na Terra. É a dualidade mais estranha de sempre. Só quem lê entende.
É aquele autor do conforto que qualquer leitor que se preze conhece, lê, relê e recomenda 🥹
(Dutch review because I received a Dutch copy of the publisher.)
Wat een prachtig boek! Dit is een boek voor alle leeftijden. Zowel kinderen als volwassen zullen dit verhaal leuk vinden. Het verhaal is super schattig en er zit ook veel betekenis in dit boek.
Een boek moet niet altijd veel tekst bevatten om te raken en een impact te hebben.
Ik vond het zeer moeilijk om één favoriete quote te kiezen. Bijna op elke pagina stond iets waarvan ik dacht: 'Wow dit is zo mooi gezegd!'.
Het boek gaat over liefde, verlies... Ondanks deze zware thema's, is het heel makkelijk om te lezen.
De illustraties zijn ook echt prachtig. (Swipe even naar de laatste foto) Ze zijn een gigantische meerwaarde bij dit boek.
James Norbury schrijft boeken die iedereen moet lezen!
Dank je wel @uitgeverijlannoo en @uitgeverijdefontein voor dit recensie exemplaar.
To naprawdę piękna, ilustrowana opowieść o starym wilku i zagubionym szczeniaczku oraz ich wspólnej podróży. Ten tytuł z pewnością podaruje swoim najmłodszym członkom rodziny. Uważam, że tak cudną książkę powinni mieć na swoich regałach ✨
Szczenię błąkające się wysoko w górach, rozpaczliwie szukające swoich ukochanych rodziców. Rozdzieliła ich śnieżna burza. Los suczki z pewnością zakończyłby się tragedią, gdyby nie spotkała na swojej drodze starego, bardzo mądrego wilka, który nie tylko zdołał ocalić jej życie, ale stał się również jej towarzyszem w tej jakże niebezpiecznej wędrówce.
Wspólnie przemierzają zimowy krajobraz. Dniami i nocami, a każdy dzień jest dla nich prawdziwą lekcją miłości i poświęcenia.
Ilustrację w tej książce są niesamowite. Ja jestem zakochana! I jestem niemalże pewna, że moje dziewczyny również zauroczą się tym tytułem.
Another beautifully illustrated Zen Buddhist parable from the author of "Big Panda, Tiny Dragon" and "The Cat Who Taught Zen". Lost and alone little puppy Amaya is searching for her family when a dramatic encounter with a wolf brings her a companion. As these new companions follow the moon in search of Amaya's missing family they learn lessons about love, sacrifice, resilience, loyalty and the importance of change. Norbury's wonderful artworks make the story engaging for readers young and old and his gentle story telling brings Zen philosophy to life.
If you loved 'The Boy, the Mole, the Fox and the Horse' by Charlie Mackesy and you have not encountered James Norbury before then this is the book for you.
Each time I pick up a book by James Norbury, something I have done now several times already, I think: this will be the one. This will be the one that will disappoint me, that will prove to be just not as good as the others. This will be the one...
...and again, it wasn't. Instead, it was the one I think I love most (but there's a huge canine love bias in play here as well).
As always, the artwork is simply stunning. There's nothing more I can say about it. Simply stunning.
but it's the message that gets me every time: messages I needed to hear, messages I would have needed to hear twenty years ago, messages I will nee to her tomorrow.
I'm slowly turning into an old, grey wolf myself and it was high time there was a book for me.
Ik hoef denk ik niemand van de mensen die mij kennen nog te vertellen hoe onwijs dol ik ben op de boeken van James Norbury. Dit was er nog eentje.
Wederom een prachtig verhaal, met prachtige illustraties en een hele bijzondere thematiek die ondanks zijn zware lading toch zo onwijs zachtaardig verwoord is.
En het was er (weer?) eentje met een persoonlijke touch, en dat vind ik toch altijd wel bijzonder :)
Ja, een aanrader, alweer (will James Norbury’s books ever NOT be books I won’t stop recommending to people?)
Nie spodziewałam się tego, o czym jest ta historia. Początkowo wydawało mi się, że o drodze, poszukiwaniach, zaufaniu ale z czasem okazuje się, że w to wszystko, trochę tak jak w życiu, wplata się... śmierć i strata. Tej książki się nie czyta, ją się czuje. Przepiękny obraz uzupełniony niewielką ilością słów, które razem tworzą cudowną, wzruszającą podróż wgłąb nas samych. Zmuszają do spotkania z własnymi emocjami, z celem i tym, co możemy w trakcie swojej drogi... utracić. Do lektury należy przygotować zapas chusteczek!!!
I adore James Norbury's books, as always this book has stunningly beautiful illustrations, and a story full of wisdom, I loved it even if this one did make me cry, as it covers grief and death which made me think of my dearest friend who died in April she was my Wolf and will be with me forever in spirit following the moon 🌙
An absolute favourite. The easiest read and so so enlightening. When I was done with the book I realised, this book was exactly what I needed. Beautiful illustrations along the pages, and a beautiful style of writing. I finished it in about 15 minutes. Do pick it up if you get a chance.
Sometimes a book comes into your life quite by chance at a time when you really need it. This was that book for me. Heartbreakingly hopeful and a stark reminder to never give up despite the pain and sadness life throws at us all. Keep going, appreciate the journey and follow that moon.
This story made me cry. That's not something books tend to do. It might be due to the fact I recently lost my mother and cat. It could be because I know that I'll need to follow my own moon.
This story is wonderfully written and illustrated.
Soms vind je van die pareltjes van boeken. Een verhaal dat mij raakte tot in het diepste van mijn ziel. Een verhaal dat je aan je kinderen wil voorlezen, en aan je geliefde wil vertellen, en aan iedereen die je dierbaar is. Als ik 6 of 10 sterren kon geven deed ik dat voor dit boek.