Twoje ciało to zagadkowa maszyna. Coś w nim stuka, huczy, kłuje. Czasem nie chce robić tego, co mu się każe (znasz to?). Dziwnie pachnie. Ma włosy w niektórych miejscach, a w innych jest zupełnie łyse.
Chodź, zajrzymy do wnętrza twojego organizmu. Uroczyście przysięgam: nie cofniemy się przed niczym, żadna (nawet najbardziej obleśna!) tajemnica ludzkiego ciała nas nie powstrzyma. Wślizgniemy się z lupą w sam środek twoich bebechów.
Dowiesz się:
• dlaczego twój oddech pachnie czasami jak oddech zombiaka, • kiedy twój mózg przypomina rollercoaster, • jak to się dzieje, że nawet najpyszniejsze lody zamieniają się w... no wiesz, w co, • dlaczego męczysz się nad nauką, ale nie wtedy, kiedy oglądasz seriale.
Daje 5 gwiazdek, żebyście nie musieli się zastanawiać nad prezentem dla dzieciaków ♥️ Kochałam książki w tym stylu w dzieciństwie, więc chociaż praktycznie wszystko z niej wiedziałam to i tak była to niesamowita frajda!
2,5/5 Jest mi bardzo przykro, że wystawiam taką ocenę, bo miałam spore oczekiwania, ale nie mogę inaczej. Faktycznie, dla dzieci będzie prawdopodobnie interesująca i może nawet zabawna, co do tego nie mam wątpliwości, ale nie jest to mój rodzaj dziecięcego humoru. Infantylna do przesady, nie będę owijać w bawełnę, zmęczyłam się podczas czytania. EDIT: wiedzowo absolutnie jej nie umniejszam, zagadnienia całkiem poważnie rozwinięte jak na tego typu książkę
4.5 To było super. Kolejna książka nie dla mojej grupy wiekowej, ale jak byłam trochę młodsza to uwielbiałam takie książki i wiem, że bardzo by mi się podobała. Jedyny zarzut to ułożenie tekstu na stronie, czasami nie było to zbyt logicznie rozplanowane. Kocham Adama Mirka (tak dla podsumowania)
Super! Jest bardzo zabawna i w ciekawy sposób przedstawia wybrane zagadnienia. Przystępnie napisana, więc dla właściwego targetu na pewno będzie idealna. Audiobook jest nagrany w angażujący sposób. Jest dużo dźwięków, które umilają słuchanie, a autor ma przyjemny głos, więc zdecydowanie realizacja na plus! Gdybym była młodsza, to bardzo bym chciała czytać takie książki!
Uwielbiam Adama Mirka. Przecudowny człowiek. A książka idealna dla młodszego czytelnika, ale starszy również znajdzie w niej coś dla siebie. Niektóre rzeczy i nawet mnie zaskoczyły, a resztę była przypomienieniem.
Książka dla dzieci opowiadająca o działaniu ciała człowieka. Mimo ze większość rzeczy w tej książce opisanych wiedziałam to zaciekawiła mnie bardzo. Narracja jest taka sympatyczna, opisywany jest dzień i jak funkcjonuje ciało. No po prostu jestem zachwycona i będę polecać ją moim młodszym kuzynom i znajomym!!
"Bebechy, czyli ciało człowieka pod lupą" Adama Mirka, wydane przez Wydawnictwo Znak, to prawdziwa perełka w świecie literatury dla młodych czytelników. Książka ta, napisana w sposób zabawny i przystępny, jest nie tylko edukacyjna, ale także niezwykle fascynująca.
Autor zaprasza nas do niezwykłego świata ludzkiego organizmu, który stuka, huczy, kłuje i potrafi być nieposłuszny – każdy, kto doświadczył choćby chwilowej niezgodności między umysłem a ciałem, odnajdzie się w tych słowach.
Niesamowitą zaletą tej książki jest sposób, w jaki autor dzieli dzień ludzkiego życia na jego różnorodne funkcje życiowe. Od samego przebudzenia po chwile relaksu przed snem, czytelnik jest wprowadzany w świat ludzkiego organizmu, dowiadując się, dlaczego jego oddech potrafi pachnieć jak oddech zombiaka, dlaczego mózg przypomina rollercoaster, jak to się dzieje, że nawet najpyszniejsze lody zamieniają się w... no, w coś zupełnie innego, oraz dlaczego nauka zdaje się stawiać opór dokładnie wtedy, gdy wolisz oglądać seriale.
Autor potrafi zaciekawić i zabawić czytelnika od pierwszych stron, a jego styl pisania jest tak przystępny, że nawet najtrudniejsze zagadnienia stają się zrozumiałe i interesujące.
Książka ta, mimo swojego docelowego odbiorcy, zainteresuje nie tylko młodszych czytelników. Jako dorosły czytelnik, nie mogłem oderwać się od fascynujących ciekawostek na temat ludzkiego ciała i jego funkcji.
Mam nadzieję, że autor ma w planach napisać książkę dla bardziej zaawansowanych czytelników! :))
"Bebechy, czyli ciało człowieka pod lupą" to pozycja, którą śmiało polecam każdemu, kto chce poznać tajemnice własnego organizmu w sposób zabawny, atrakcyjny i niezwykle pouczający. To książka, która potrafi dostarczyć zarówno wiedzy, jak i rozrywki, co czyni ją pozycją wyjątkową w dziedzinie literatury popularnonaukowej.
Zdecydowanie nie jestem w grupie docelowej tej książki, więc powstrzymam się od oceny. Z racji na akcje CZYTAJ PL postanowiłam sprawdzić, na czym polega popularność tej książki. Filmiki autora często pojawiają mi się na tiktoku i są bardzo przystępne dla oglądających.
Nie wiem, jaki jest zamierzony wiek dla odbiorców książki i przy czytaniu jej dosyć ciężko to ocenić. Niektore żarty są bardzo infantylny, takie dla dzieci z klas 1-3. Z kolei niektóre wyjaśnienia biologiczne działania poszczególnych organów to bardziej dla uczniów ostatnich klas podstawówki.
Bezsprzecznie największa wartość tej książki to kompleksowy przegląd najważniejszych układów i organów w organizmie czlowieka w humorystycznej formie. Bezpośrednie zwroty autora do czytelnika ułatwiają zrozumienie materiału i odniesienie materii do swojego organizmu. Nie brakuje też niezmiernie ciekawych zagadnień dla dzieci jak kupa i gluty.
Niezwykle przyjemna, świetnie napisana książka! Mimo, że jestem po rozszerzonej biologii i większość treści była mi znana, dowiedziałam się kilku nowych rzeczy. Poza tym taka forma przyswajania wiedzy jest bardzo efektywna i działa lepiej niż kilkadziesiąt lekcji w szkole. Pracuję w Empiku i zawsze, gdy poszukiwana jest książka dla dzieci o tematyce ludzkiego ciała, polecam „Bebechy“ (w sumie nie tylko dzieciom). Good job, autorze. Oby więcej takich książek!
Naprawdę fajna i ciekawa książka. Sporo rzeczy wiedziałam, ale też dowiedziałam się kilku nowych informacji. Zdecydowanie więcej nauki da młodszym dzieciom, ale mi za to dała odpoczynek od życia i trochę dobrej zabawy.
„Twoje ciało jest niewyobrażalnie mądre. Czasami bywa też dosyć obleśne, a kiedy indziej całkiem śmieszne. Ale zawsze jest fascynujące. Używasz go od tylu lat, a ile tajemnic wciąż przed tobą skrywa! Co ty na to, żeby mu się bliżej przyjrzeć? Mówiąc „bliżej” mam na myśli naprawdę blisko. Wślizgniemy się do jego wnętrza, do bebechów – tak blisko”.
„Bebechy, czyli ciało człowieka pod lupą” Adama Mirka to spora dawka wiedzy podana w fantastyczny sposób. Lekko, łatwo, przyjemnie i na wesoło. Książka do wielokrotnego czytania. Można do niej wracać i podczytywać konkretne rozdziały wg chęci / potrzeb. Przeniosłam się całe lata wstecz i powróciłam pamięcią do pierwszych lekcji biologii, kiedy dopiero odkrywałam, jak funkcjonuje ciało człowieka. To fascynująca podróż dla wszystkich małych odkrywców, których ciekawi dlaczego kiszki marsza grają, po co nam miód w uszach, ile kości znajduje się w ciele, dlaczego ziewamy, skąd się biorą siniaki i gdzie trafia obiadowa papka. Świetne ilustracje dodatkowo umilają i ułatwiają przyswajanie wiedzy. A ja, choć już chodzę po tym świecie trochę miesięcy, dowiedziałam się m.in., że nauka o śmiechu to gelotologia. Polecam zajrzeć do wnętrza „Bebechów”, znajdziecie tam mnóstwo ciekawostek, a przy tym nie zabraknie Wam powodów do radości. Czytajcie!
Cudowny powrót do przeszłości - uwielbiałam takie książki za dzieciaka!
Bawiłam się cudownie, mimo że jestem na tę lekturę za stara o przynajmniej dziesięć lat. Nic w niej mnie nie zaskoczyło, jednak każdy kolejny akapit śledziłam z zainteresowaniem i cieniem uśmiechu na ustach. Wiedza podana jest tu w tak przystępny dla umysłu sposób, że naprawdę trudno się oderwać. Można powiedzieć, że autor niezwykle umiejętnie łączy przyjemne (niekończące się żarty i przemiła narracja) z pożytecznym (odpowiedzi na nurtujące pytania o ludzkim ciele).
Będę zmuszać wszystkie dzieciaki do czytania "Bebechów" i nikt mnie nie powstrzyma! 🤓
Audiobook nr 7 akcja czytaj.pl Wspaniałe słuchowisko. I właśnie ta kwestia sprawia, że tak spodobała mi się ta pozycja. W gruncie rzeczy jest to po prostu książka dla dzieci, zawierająca podstawowe informacja o ludzkim ciele (choć nie da się zaprzeczyć, że można z niej wyłapać naprawdę fajne ciekawostki). Natomiast słuchanie jej z tymi wszystkimi dodatkowym efektami dźwiękowymi była czystą przyjemnością. Polecam - szczególnie dla młodszych czytelników, ale również dla starszych.
Jako iż studiuje biologię to nic odkrywczego nie przeczytałam ale szczerze? Bardzo dobrze się bawiłam, myślę że gdybym dostała tę książkę mając 10/13lat to byłaby to moja ulubiona książka. Z chęcią przekaże ją mojego 10letniemu bratu do czytania bo jest wartościowa i napisana przyjaznym dla dzieci językiem 5/5⭐️
Dla młodszego czytelnika zainteresowanym własnym ciałem będzie to ciekawa książka dla osoby dorosłej nic nowego wiedza nabyta już na lekcjach biologii a sam sposób napisania książki bardzo infantylny, dla mnie zbyt infantylny.